Pierwsze tygodnie życia kociąt to okres pełen radości, ale też duża odpowiedzialność, którą biorą na siebie opiekunowie. Niełatwo jest spełnić potrzeby młodych kotów. Aby mogły się prawidłowo rozwijać, wymagają uwagi, opieki weterynaryjnej oraz specjalnego, dostosowanego do ich wieku oraz indywidualnych potrzeb żywienia. Sprawdź, którą karmę dla kociąt wybrać, co jedzą młode koty oraz jak często karmić kocięta.
Kocięta powinny otrzymywać zbilansowaną, pełnoporcjową i dostosowaną do dużych potrzeb rosnącego organizmu karmę gotową. Karma dla kociąt zawiera komplet składników odżywczych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju.
Nie tylko skład, ale także struktura produktu jest dostosowana do potrzeb kociąt. Sucha karma dla juniorów ma drobne granule, mokra karma- mniejsze mięsiste kawałki. W sam raz dla niewielkich rozmiarów pyszczków. Pamiętajmy, że dzięki prawidłowemu odżywianiu kot już w ciągu pierwszych 6 miesięcy osiągnie 75 proc. swojej docelowej masy ciała.
Na rynku znajdziesz zarówno mokrą, jak i suchą karmę dla kociąt. Pierwszy posiłek- inny niż mleko mamy lub preparat mlekozastępczy-który kocię otrzyma około 3-4 tygodnia życia powinien mieć miękką formę, dlatego zaleca się na początku podawać karmę w saszetkach lub puszkach, ewentualnie namaczać suchą karmę w wodzie i podawać ją maluchowi w takiej postaci. Z czasem kotka można uczyć jedzenia karmy o twardszej teksturze, czyli suchej karmy. Sprawdź karmę dla kociąt Whiskas.
Część opiekunów chce urozmaicać dietę kociąt za pomocą surowego mięsa, co może być niebezpieczne, szczególnie dla tak młodych zwierząt. Surowe mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego mogą być źródłem groźnych bakterii, wirusów, a nawet pasożytów.
Młody organizm, który nie ma jeszcze pełnej odporności, jest bardziej narażony na infekcję niż np. dorosły kot. Dlatego, jeśli chcesz podawać kotu kawałki kurczaka, indyka lub wołowinę, poddaj je najpierw obróbce termicznej (upiecz lub ugotuj na parze bez dodatku soli czy innych przypraw). Wysoka temperatura zabija większość drobnoustrojów i pasożytów, dzięki czemu taki pokarm jest o wiele bezpieczniejszy, niż w postaci surowej. Kawałki powinny być rozdrobnione lub po prostu posiekane nożem przed podaniem. Pamiętaj jednak, że mięso nie jest pełnowartościowym pokarmem dla kotów, dlatego traktuj je raczej jako przysmak. Podstawę diety powinna stanowić kompletna i zbilansowana karma dla kociąt.
Liczba zalecanych posiłków w ciągu dnia zależy od wieku kotka, producenta karmy i zaleceń znajdujących się na opakowaniu. Zanim podasz mruczkowi posiłek, zapoznaj się dokładnie z zaleconym dawkowaniem danej karmy.
Koty nie jedzą na zapas, dlatego powinny być karmione często, ale małymi porcjami. Stosowanie zasady pełnej miski, czyli przyzwyczajanie kotka do tego, że w miseczce zawsze znajduje się pokarm, nie jest dobrym rozwiązaniem z kilku powodów:
Po pierwsze, sprzyja to nadwadze i otyłości, które mogą się okazać dużym problemem w przyszłości. Po drugie, karma zalegająca w misce (na dnie), może się psuć. Ciągłe dosypywanie karmy sprawia, że mruczek może nie zdążyć zjeść tego, co znajduje się na spodzie naczynia. Po trzecie, zawartość miski przestaje być dla kotka z czasem atrakcyjna. Ekscytacja, która normalnie towarzyszy karmieniu, u kota żywionego „do woli” nie występuje. Zalegające w misce jedzenie szybko mu powszednieje.
Zapotrzebowanie kociąt na składniki odżywcze i kalorie zależy między innymi od ich wieku. Zupełnie inaczej wygląda dieta kota dwutygodniowego od tego, który skończył już sześć czy osiem tygodni.
Karm kotka w cichym miejscu, w którym czuje się bezpiecznie. Miska z jedzeniem powinna stać przynajmniej pół metra od naczynia z wodą i najlepiej w innym pomieszczeniu niż kuweta. Pierwsze kontakty kotków ze stałym pokarmem w naczyniach nie należą do „najczystszych”, dlatego – w trosce o swoje meble i dywany – karm go w takim miejscu, które łatwo możesz potem wyczyścić. Używaj miseczek o niskich ściankach lub płaskich kocich talerzyków, które nie będą drażniły wibrysów („wąsów”).
Jeśli masz w domu dwa koty (lub więcej), nie stawiaj misek z jedzeniem blisko siebie. Zwierzęta powinny móc jeść spokojnie i bez obawy, że drugi kotek zaraz podejdzie i zje posiłek nieprzeznaczony dla niego. Zachowaj bezpieczny odstęp, np. metr lub więcej.
a) karma mokra
Saszetki są przeznaczone zazwyczaj „na raz”, czyli cała ich zawartość powinna być podana kotu w ramach jednego posiłku (oczywiście poza najmłodszymi kociętami). Dlatego najczęściej nie ma potrzeby ich przechowywania po otwarciu. Taki problem może powstać przy karmieniu mruczków mokrą karmą w puszkach, której zawartość jest za duża, by całość podać kotu na raz do miseczki.
Po otwarciu puszki przykryj jej wieczko np. za pomocą małego talerzyka lub specjalnej plastikowej pokrywki i przechowuj ją w lodówce według zaleceń producenta. Przydatność mokrej karmy w puszcze po jej otwarciu wynosi zazwyczaj 48 godzin (jeżeli jest przechowywana w warunkach chłodniczych).
Jeśli kot nie zjadł mokrej karmy z miski w ciągu 3 godzin od momentu jej podania, resztki należy wyrzucić a miskę dokładnie umyć. Zalegająca w miskach karma jest doskonałym miejscem do namnażania się bakterii, i grzybów (szczególnie w ciepłych pomieszczeniach). Ponadto kot jest z natury wybredny, dlatego najprawdopodobniej nie będzie chciał zjeść resztek, które szybko stają się suche i nie pachną już tak atrakcyjnie jak kilka godzin temu.
a) karma sucha
Dzięki hermetycznie zamykanym opakowaniom sucha karma może zachować swoje walory zapachowe, smakowe i świeżość przez bardzo długi czas po otwarciu. Przechowuj karmę w chłodnym, ciemnym i suchym miejscu.
Okres przydatności do spożycia powinien być podany na opakowaniu. Jest różny, w zależności od producenta. Karmy suche można po otwarciu przechowywać dłużej, nawet przez kilka miesięcy.
Najlepszą dietą dla kociąt będzie karma przeznaczona dla kotów rosnących. Zarówno jej tekstura, jak i skład są przystosowane do wysokich wymagań najmłodszych mruczków. Granulki suchej karmy mają niewielką średnicę, a mięsiste kawałki w puszkach i saszetkach są drobniej posiekane, dzięki czemu ich jedzenie nie powinno stanowić problemu nawet dla najmniejszych kocich pyszczków.
Karma dla kociąt jest również bardziej skoncentrowana pod względem zawartości składników odżywczych i energii. Dzięki temu w małej porcji- dostosowanej do niewielkiej objętości żołądka- maluch otrzyma więcej składników niezbędnych do zdrowego wzrostu. Karma dla kociąt jest także wyjątkowo łatwostrawna oraz charakteryzuje się optymalną zawartością wapnia i fosforu- dla prawidłowego wzrostu układu szkieletowego.
a) zalety suchej karmy dla kociąt
Stosowanie tego rodzaju karmy jest łatwe i wygodne dla każdego opiekuna. Suchą karmę można przechowywać w opakowaniu przez wiele tygodni po otwarciu, a jej odmierzanie jest bardzo proste. Twarde granulki zmuszają koty do gryzienia, dzięki czemu w naturalny sposób oczyszczają powierzchnię swoich zębów z osadu co sprzyja utrzymaniu zdrowia zębów i dziąseł.
Sucha karma jest bardziej kaloryczna niż karma mokra. Ma też o wiele mniej wody (około 10%), dlatego jeśli podajesz swojemu kotkowi ten rodzaj karmy, musisz sprawdzać i pilnować, czy pije wodę.
b) zalety mokrej karmy dla kociąt
Mokra karma jest o wiele bardziej aromatyczna niż karma sucha, dlatego koty przeważnie chętniej ją zjadają. Są dostępne w saszetkach „na raz”, które możesz podać kotkowi w ramach jednego posiłku, puszkach i tackach. Masz dużo możliwości do wyboru, dzięki czemu możesz łatwiej sprostać wysokim oczekiwaniom kulinarnym mruczka.
Mokra karma jest mniej kaloryczna od suchej. Składa się aż w około 80% z wody, dlatego powinna być podstawą diety u czworonogów, które nie chcą pić wody z miski, ani z fontanny dla kotów.
Mokra karma jest dostępna dla wszystkich kotów – kociąt, które dopiero uczą się jeść stały pokarm, dorosłych kotów, seniorów oraz bardzo starych kotów, które mają braki w uzębieniu. Dlatego jest to najbardziej uniwersalny rodzaj karmy.
c) zalety diety mieszanej
To najlepsza z możliwych diet przeznaczonych dla kotów. Opiera się na żywieniu mruczków zarówno karmą mokrą, jak i stałą. Zapewnia to największą różnorodność nie tylko w smaku, ale też w teksturze jedzenia. Koty potrzebują dokładnie takich urozmaiceń kulinarnych, dlatego dieta mieszana jest idealnym rozwiązaniem.
Jeśli chodzi o proporcje między suchym a mokrym pokarmem, to kwestia indywidualna. Wszystko zależy od wieku kota, jego masy ciała, indywidualnych upodobań kulinarnych oraz zaleceń producentów karmy. Zaleca się aby proporcja karmy mokrej do suchej wynosiła 9 do 1 pod względem masy produktu. Pamiętaj, by nie przekraczać dziennej dawki pokarmowej. Obie formy karmy powinny być uwzględnione w dziennym bilansie kalorii.
Niezależnie od tego, czy będziesz karmił swojego pupila karmą suchą, czy mokrą, kot musi mieć dostęp do świeżej i czystej wody, którą będziesz zmieniał codziennie. Naczynie z wodą powinno być możliwie płytkie i szerokie, by kocię mogło komfortowo uczyć się picia z miseczki.
Początkowo kotek może nie być zainteresowany wodą. Szczególnie, jeśli jeszcze ssie mleko matki i je tylko mokrą karmę. Jeśli karmisz go suchą karmą, musisz jednak zachęcać mruczka do picia wody. Odwodnienie może zagrażać życiu kociąt, ale picie zbyt małych ilości wody przez dłuższy czas, niekorzystnie wpływa też na pracę układu moczowego, dlatego tak ważne jest prawidłowe nawadnianie się kotów.
Miskę z wodą należy umieścić minimum 50 cm od miski z jedzeniem. To bardzo ważne, ponieważ koty instynktownie nie chcą pić tam, gdzie jedzą. Pamiętaj, że miski nie powinny też znajdować się w pobliżu kuwety.
Podstawą picia kotów jest woda, ale dopuszcza się podawanie mruczkom tzw. „mleka dla kotów”, czyli specjalistycznego mleka przeznaczonego tylko dla kotów. Takie mleko, w przeciwieństwie do zwykłego, którego koty pić nie powinny, jest pozbawione laktozy. Kocięta w wieku 6-12 tygodni tracą zdolność trawienia zawartej w mleku laktozy, dlatego taki preparat (dedykowany kotom), jest dobrym urozmaiceniem diety. Sprawdza się przede wszystkim u tych osobników, które niechętnie piją wodę z miski. Pamiętaj jednak, że takie „mleko dla kotów” to dodatkowa porcja energii, którą należy uwzględnić w dziennym bilansie kalorii. Kocie mleko powinno być traktowane jako przysmak, a nie jako sposób codziennego nawadniania zwierzęcia.
Ciekawym rozwiązaniem, mającym zachęcić mruczka do picia wody, jest zakup fontanny dla kota. Woda stojąca w misce często nie jest dla mruczków atrakcyjna. Koty instynktownie szukają bieżącego źródła wody. Dlatego fontanna, która wprawia wodę w ruch, może się okazać strzałem w dziesiątkę.
To nie to, czego szukałeś? Możesz użyć wyszukiwarki.