Salony fryzjerskie dla psów są dziś na tyle popularne, że nikogo już chyba nie dziwią.
Salony fryzjerskie dla psów są dziś na tyle popularne, że nikogo już chyba nie dziwią. Ten rodzaj usług pielęgnacyjnych dla czworonogów zyskał nawet swoją odrębną nazwę – grooming. Wydaje się, że strzyżenie psów stało się w naszym społeczeństwie czymś bardzo powszechnym – a jak jest ze strzyżeniem kotów? Czy powinniśmy zabierać naszych mruczących pupili na takie zabiegi? A może jest to dla nich niewskazane? Odpowiadają eksperci Whiskas®!
Spis treści:
Strzyżenie kota – czy to potrzebne?
Jeżeli zastanawiasz się, czy strzyżenie kotów jest potrzebne i konieczne, odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. W przeciwieństwie do niektórych ras psów mruczki nawet te z bardzo długim włosem nie wymagają tego rodzaju pielęgnacji w codziennym życiu. Domowemu pupilowi w zupełności wystarczy regularne szczotkowanie futerka odpowiednio dobranym do tego celu narzędziem. Nasi mruczący towarzysze również sami dbają o swoją okrywę włosową, każdego dnia poświęcając na jej wylizywanie ponad 30% czasu, w którym są aktywne. Stan sierści naszego pupila jest także uzależniony od sposobu żywienia. Należy mieć to na uwadze podczas podejmowania decyzji, jaką karmę dla kota wybrać. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest korzystanie z gotowych pokarmów pełnoporcjowych dla zwierząt.
Kiedy strzyżenie kota jest zabiegiem pożądanym, a nawet koniecznym? Najczęściej w dwóch przypadkach: gdy chcemy, aby nasz pupil wyglądał w określony sposób, lub gdy wybieramy się z nim na wystawę. Sierść zwierząt długowłosych niekiedy ma tendencję do kołtunienia się, nawet jeżeli jest regularnie czesana. Jeżeli w futerku kota utworzą się dready, jedynym ratunkiem może okazać się ich wycięcie. Warto też nadmienić, że żadna rasa mruczków nie ma ustalonego wzorca (oficjalnego standardu) kociej “fryzury”. Na niektórych wystawach kotów rasowych tego typu ingerencja może wręcz być przyczyną dyskwalifikacji. Niektórzy opiekunowie decydują się na skrócenie szaty włosowej swoich podopiecznych również dlatego, że krótsza sierść jest łatwiejsza w utrzymaniu. Czesanie i ewentualna kąpiel ostrzyżonego pupila trwa zdecydowanie krócej, niż ma to miejsce w przypadku kotów długowłosych.
Należy pamiętać, że kocia szata pełni dwie bardzo ważne funkcje:
- ochronną – w wielu przypadkach sierść pozwala pupilowi uniknąć mechanicznego uszkodzenia skóry. U mruczków jest to szczególnie ważne, ponieważ zwierzęta te często wspinają się lub przeciskają się przez wąskie przestrzenie. Otarcia lub zranienia byłyby częstym problemem, gdyby nie ochraniająca skórę warstwa okrywy włosowej;
- termoregulacyjną – kocie futro spełnia to samo zadanie, co ludzkie ubrania. Pozwala więc utrzymywać prawidłową ciepłotę ciała, chroniąc organizm zarówno przed nadmiernym wyziębieniem, jak i przegrzaniem.
Należy pamiętać, że jednorazowe pozbycie się zbyt dużej ilości futra może mieć negatywny wpływ nie tylko na samopoczucie zwierzęcia, lecz także na zachowanie równowagi w jednym lub obu z wyżej wymienionych obszarów. Nie oznacza to jednak, że strzyżenie kota jest dla niego niewskazane czy szkodliwe. Tak jak w przypadku każdego zabiegu upiększającego, także tutaj należy przetrzegać pewnych zasad i zachować umiar.
Jak ostrzyc kota? Jak zrobić to dobrze?
Gdy już zdecydujemy się na strzyżenie naszego czworonoga, mamy do wyboru dwa sposoby wykonania zabiegu: możemy zrobić to sami lub zdać się na wiedzę i doświadczenie profesjonalistów. W pierwszym przypadku konieczny jest zakup maszynki dla kota, która działa w analogiczny sposób, jak maszynka do strzyżenia ludzkich włosów lub zarostu. Nie możemy jednak użyć do strzyżenia zwierzęcia sprzętu przeznaczonego dla człowieka. Kocie włosy mają znacznie delikatniejszą strukturę, dlatego tutaj koniecznością jest korzystanie z urządzeń specjalnie do tego przeznaczonych. Koszt zakupu maszynki dla kota, w zależności od producenta, może wynosić od 300 do nawet 1500 zł. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jest to inwestycja na lata, opłacalna zwłaszcza wówczas, gdy mamy w domu więcej niż jednego czworonoga.
Dobra maszynka dla kota posiada regulowane lub wymienne ostrza. Trzeba pamiętać, że odstępy między nimi powinny być większe niż 7 mm, chyba że w danym miejscu sierść jest skołtuniona lub sfilcowana. Oczywiście powinniśmy starać się nie dopuszczać do takiego stanu, jednak nawet najlepsza pielęgnacja kota niekiedy nie wystarczy. Regularne czesanie włosów mruczka przeznaczonym do tego celu grzebieniem lub szczotką jest jednak podstawą dbania o prawidłowy wygląd jego sierści. Istnieją rasy, których szata ma większą tendencję do kołtunienia się (np. koty perskie). Problem ten dotyczy też częściej kotów starszych oraz mruczków chorujących. Takie zwierzęta mają kłopot z samodzielną pielęgnacją futerka i potrzebują naszej pomocy. Gdy sierści nie da się rozczesać, należy usunąć ją maszynką lub trymerem. Na mapie kociego ciała znajdują się miejsca, które lepiej pozostawić z naturalną długością włosia. Są to przede wszystkim:
- głowa,
- szyja,
- ogon.
Należy szczególnie uważać na wibrysy, czyli kocie wąsy, zapewniające pupilowi orientację w przestrzeni. Pod żadnym pozorem nie wolno ich przycinać nawet o milimetr!
Jeżeli planujemy wizytę w salonie groomerskim, warto wcześniej zapoznać się z opiniami na temat miejsca, do którego chcemy się udać. Ma to znaczenie przede wszystkim dlatego, że strzyżenie zwierzęcia wymaga pewnego zmysłu estetycznego (chodzi nam przecież głównie o to, aby nasz pupil wyglądał lepiej niż przed zabiegiem). Efekty pracy groomerów często są publikowane na stronach internetowych zakładów. Możemy również udać się do takiego salonu, aby ocenić jego czystość i inne istotne dla nas parametry. Warto przy tej okazji zapytać pracowników, jak często i w jaki sposób sterylizują oni narzędzia, a także w jaki sposób przebiega strzyżenie kota.
Warto upewnić się też, że wcześniejsi klienci danego salonu byli zadowoleni nie tylko z jakości otrzymanych usług, lecz także z atmosfery oraz podejścia do zwierzęcia. Większość kotów nie lubi strzyżenia i okazuje to w bardzo jasny sposób: drapiąc, gryząc, uciekając i wydając ostrzegawcze syki. Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że maszynka dla kota na ogół nie jest cichym urządzeniem, a nasi mruczący przyjaciele są wyjątkowo wrażliwi na dźwięki. Wyrywający się w panice mruczek może zrobić sobie krzywdę, dlatego warto upewnić się, że obsługa salonu groomerskiego jest w stanie uspokoić zwierzę i przeprowadzić zabieg z zachowaniem zasad traktowania zwierząt. W przypadku kotów agresywnych lub bardzo wystraszonych jedynym sposobem na skrócenie futra często okazuje się wykonanie zabiegu w premedykacji (z wykorzystaniem leków uspokajających), przy asyście lekarza weterynarii. Jeśli jednak taka konieczność wystąpi, warto zastanowić się, czy na pewno chcemy narażać swojego ulubieńca na tak olbrzymi stres. Uroda jest sprawą subiektywną, więc o ile nie ma wskazań zdrowotnych do wykonania strzyżenia, być może warto zaoszczędzić pupilowi takiego doświadczenia.