Każdy kochający opiekun czworonoga troszczy się o jego zdrowie i dobre samopoczucie. Dotyczy to zarówno potrzeb fizycznych – takich jak jedzenie, regularne szczepienia czy pielęgnacja futra i pazurków – jak również tych emocjonalnych. Poczucie komfortu, szczęścia i spokoju to właśnie te stany ciała i ducha, które chcemy zapewniać naszym podopiecznym. Niekiedy jednak napotykamy na przeszkody w postaci różnego rodzaju stresorów czy czynników, które przerażają naszych czworonożnych przyjaciół. Co zrobić, gdy kot zachowuje się jak wystraszony? Jak rozpoznać u niego złe samopoczucie i jak mu pomóc? Poznaj porady ekspertów Whiskas®!
Spis treści:
Jak zachowuje się wystraszony kot?
Rozpatrując wątek naturalnych zachowań kotów, warto w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na czynniki, które warunkują ich różnorodne reakcje na bodźce. Jednym z takich elementów jest wiek. Dorosłe osobniki, które mają już pewne doświadczenie życiowe, często nie zwracają uwagi np. na dźwięki czy efekty świetlne, z którymi miały już wcześniej do czynienia. Wynika to z faktu, że uprzednio nauczyły się, iż tego typu fragmenty rzeczywistości nie świadczą o istniejącym zagrożeniu. Inaczej jest w przypadku młodych czworonogów. Opiekunowie niedorosłych pupili często odnoszą wrażenie, że ich kot jest ciągle wystraszony. Dotyczy to zwłaszcza mruczków, które jeszcze nie zostały odseparowane od matki. Warto podkreślić, że nie ma tu powodu do niepokoju. Nadmiar ostrożności jest naturalny dla płochliwych z natury czworonogów. Dopiero w wyniku różnorodnych doświadczeń, a także obserwacji innych przedstawicieli swojego gatunku (w pierwszej kolejności matki i rodzeństwa) młody kot nabiera więcej odwagi i staje się ciekawskim poszukiwaczem przygód.
Jak rozpoznać, że nasz kot się czegoś przestraszył? Należy obserwować jego mowę ciała. Jako opiekunowie, znamy swojego mruczka najlepiej, dlatego też bez trudu zauważymy zmianę w jego zachowaniu. Typowe oznaki strachu u kota to:
- nastroszone włosy na grzbiecie i ogonie,
- płasko położone uszy,
- skulona postawa ciała,
- opuszczony ogon lub machanie ogonem,
- nerwowe odskakiwanie,
- ucieczka,
- syczenie, odstraszające miauczenie,
- apatia, wycofanie,
- brak apetytu.
Oczywiście nie wszystkie z wymienionych wyżej objawów występują w tym samym czasie. Może być tak, że jeden kot na dany czynnik zareaguje strachem objawiającym się poprzez agresję, a inny straci apetyt i ogólną radość życia. Zdarza się także, że ten sam czworonóg reaguje różnie (czasem diametralnie różnie), w zależności od tego, na jaką sytuację stresową zostanie narażony. Przykładowo, kot wystraszony przez psa może odruchowo nastroszyć grzbiet i zacząć wydawać ostrzegawcze dźwięki. Jednocześnie ten sam kot wystraszony przez broń czy fajerwerki schowa się za szafą i wyjdzie z ukrycia dopiero po ustaniu hałasu. Warto pamiętać, że istnieją dwa rodzaje strachu – tymczasowy i permanentny. Sposób reakcji na dany stresor może różnić się w zależności od tego, jak długo nasz pupil musi mierzyć się z przerażającym go czynnikiem lub sytuacją.
Gdzie ucieka wystraszony kot? Czworonogi, które wybierają ten sposób obrony przed potencjalnym zagrożeniem, zazwyczaj chowają się w trudno dostępnych miejscach. Mogą wdrapywać się na wysokie meble lub drzewa, zaszywać się w piwnicy czy pod schodami, a także szukać ciasnych, zamkniętych przestrzeni. Odpowiedź na pytanie, czy wystraszony kot wróci do domu, jeżeli w panice ucieknie poza naszą posesję, jest natomiast dosyć trudna. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zwierzę będzie umiało odnaleźć drogę powrotną, jednak aby do tego doszło, po pierwsze musi tego chcieć, a po drugie – mieć taką możliwość. Ten drugi czynnik może zostać zaburzony, jeżeli nasz pupil np. ulegnie wypadkowi. Warto więc działać prewencyjnie i nie dopuścić do tego, aby kot niewychodzący uciekł z domu, szczególnie w sytuacji silnego strachu lub stresu. Jeżeli natomiast pupil po ucieczce z domu zostanie znaleziony przez kogoś, kto będzie chciał mu pomóc, możemy ułatwić takiej osobie szybkie odnalezienie jego prawowitych opiekunów. W tym celu należy zaopatrzyć czworonoga w mikroczip i/lub bezpieczną obrożę z adresówką. Zaczipowanie czworonoga jest możliwe w gabinetach weterynaryjnych – koszt takiej usługi wynosi od 50 do 150 złotych, a czas trwania zabiegu możemy porównać do czasu, jaki zajmuje szczepienie. Urządzenie zostaje umieszczone płytko pod skórą pacjenta (zazwyczaj pomiędzy łopatkami), a zapisane na nim dane opiekuna można rozkodować wyłącznie przy pomocy specjalistycznego czytnika. Sprzęty tego typu znajdują się na wyposażeniu służb mundurowych, schronisk dla bezdomnych zwierząt i gabinetów weterynaryjnych. Adresówkę, czyli metalową blaszkę z grawerem, umieszcza się na obroży czworonoga. Zapisane na niej dane (zazwyczaj imię pupila i numer telefonu jego opiekuna) może odczytać każdy, jednak by tego dokonać, konieczne jest zbliżenie się do zwierzęcia na niewielką odległość. Trzecią możliwością jest wyposażenie kota w obróżkę z nadajnikiem GPS. W przypadku ucieczki lub zaginięcia czworonoga pozwoli nam to samodzielnie go zlokalizować.
Co zrobić, gdy kot jest wystraszony?
Każdy mruczek jest inny i każdy może reagować strachem na różne sytuacje czy elementy otoczenia. Istnieją jednak pewne prawidłowości, które możemy zaobserwować u wielu przedstawicieli tego gatunku. Poniżej przedstawiamy listę bodźców, które niektórym kotom kojarzą się z potencjalnym zagrożeniem.
- Ludzie
Czynnikiem stresogennym mogą być zarówno obcy dla zwierzęcia ludzie, jak i ludzie w ogóle. Koty, które nigdy wcześniej nie miały do czynienia z człowiekiem (np. te dziko żyjące lub od niedawna mieszkające w schronisku) mogą się nas bać przez sam fakt nieznajomości naszych potencjalnych intencji. Istnieją też niestety osobniki, które zostały w przeszłości skrzywdzone i w związku z tym unikają kontaktu z kimkolwiek. W przypadku czworonogów mieszkających w domach strach przed ludźmi często ujawnia się tylko wówczas, gdy w ich otoczeniu pojawiają się obcy. Stopniowe oswajanie pupila z takimi sytuacjami (np. zapraszanie gości) może pomóc zniwelować ten problem. Drugim rozwiązaniem jest zwrócenie się o pomoc do behawiorysty.
- Hałas
Koty to z natury płochliwe zwierzęta, dlatego głośne dźwięki w otoczeniu wywołują u nich strach, chęć ucieczki, a niekiedy nawet nerwicę. Ważne jest to, aby nie narażać czworonoga na takie bodźce dłużej, niż jest to konieczne. Warto również przyzwyczajać pupila do różnorodnych dźwięków w jego otoczeniu, np. włączając radio lub telewizor w pokoju, w którym zwierzę aktualnie przebywa.
- Zmiana otoczenia
Jeżeli nasz kot nie jest przyzwyczajony do tego typu przeżyć, może zareagować strachem, gdy postanowimy zabrać go ze sobą do znajomych lub na wakacje. Aby oszczędzić pupilowi niepotrzebnego stresu, warto oswajać go z krótkimi wyjściami, które z czasem możemy stopniowo wydłużać. Zmiana otoczenia we własnym domu może być dla niego trudniejsza do zaakceptowania. Dotyczy to zarówno przeprowadzki, jak i np. przemeblowania. Remont również wiąże się dla mruczka z nieprzyjemnymi doznaniami, ze względu na hałas, niespotykane dotąd widoki i zapachy, a często również obecność obcych ludzi wykonujących prace wykończeniowe. Warto zadbać o samopoczucie pupila, poświęcając mu szczególnie dużo czasu i uwagi. - Gabinet weterynaryjny
Wizyta u lekarza weterynarii rzadko bywa miłym doświadczeniem dla czworonoga. Zbiega się tu wiele niepożądanych czynników: kontakt z obcym człowiekiem, zmiana otoczenia, nowe (często podejrzane dla kota) zapachy, a także zabieg lub badanie, które może być dla mruczka nieprzyjemne. Niektóre czworonogi uciekają na sam widok transportera, ponieważ wiedzą, że podróż jest związana z wizytą w klinice. Aby nieco uspokoić pupila i ułatwić mu przebrnięcie przez trudne chwile, możemy zadbać o częściowe oswojenie go z otoczeniem. W poczekalni trzymajmy kota w transporterze pod przykryciem – dzięki temu pupil będzie słyszał dźwięki otoczenia i czuł zapachy, ale nie będzie rejestrował bodźców wzrokowo. W gabinecie otwórzmy transporter i pozwólmy, aby pupil wyszedł z niego sam. Jeżeli będzie potrzebował zachęty, miejmy w zanadrzu jego ulubioną zabawkę lub przysmak dla kota, np. WHISKAS® Temptations z kurczakiem i serem.
Strach jest emocją, która w naturze pomaga zwierzętom przetrwać. Z tego powodu wszelkie odruchy wynikające z zaskoczenia czy przerażenia są instynktowne i niezależne od woli naszych czworonogów. Aby pomóc wystraszonemu kotu powrócić do równowagi emocjonalnej, powinniśmy zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa. Niekiedy wszystko, czego mu potrzeba, to obecność ukochanego opiekuna i dodatkowa dawka czułości. Jeżeli natomiast nasz mruczek ma potrzebę izolacji, należy umożliwić mu zaszycie się w komfortowym dla niego miejscu. Chcąc zachęcić pupila do wyjścia z kryjówki, możemy zaoferować mu ulubione przysmaki lub zabawki dla kota, jednak nie wolno stosować w tej kwestii żadnych środków przymusu.
Jeżeli nasz kot jest wyjątkowo strachliwy i nerwowy, możemy spróbować poprawić jego samopoczucie. W tym celu warto poświęcić mu więcej uwagi, częściej zapraszać go do zabawy i pieszczot, a także urozmaicać jego plan dnia o nowe rozrywki. Dobrze sprawdzają się także różnego rodzaju środki z feromonami oraz specjalne karmy z aminokwasami, które wzmagają produkcję hormonów szczęścia w organizmie pupila. Na rynku znajdują się również obroże dla kotów oraz wtyczki do kontaktu o działaniu uspokajającym. W przypadku pytań lub wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem weterynarii.